Cechy aplikacji mobilnej
Czy wyobrażamy sobie jeszcze świat bez smartphonów? Idąc ulicą, dostrzegamy, jak wiele osób korzysta z mobilnego narzędzia do rozmów, słuchania muzyki czy odpisywania na wiadomość. Kiedyś moglibyśmy to uznać za problem społeczności krajów rozwiniętych. Dziś traktowane jest to jako normalne zjawisko, które poszerza się o kolejne zakamarki ziemskiego globu. Ze smartphonów korzysta już każdy. Nie tylko młodzi ludzie, ale coraz częściej seniorzy dają się przekonać do nowoczesnych rozwiązań i nie tylko dla pozostania w stałym kontakcie z bliskimi. Światem zaczęły rządzić aplikacje. Jest ich coraz więcej, a my nie pozostajemy im dłużni. Chętnie korzystamy z kolejnych aplikacyjnych nowości, które pojawiają się na rynku. Aplikacje to też często odpowiedź na łatwe i szybkie korzystanie z internetowych stron. Gdziekolwiek się jest, z aplikacji korzysta się w każdym miejscu i o każdej porze. Nie wiesz, jak zacząć? Podpowiadamy wskazówkami poniżej 😉
W aplikacji liczy się pomysł!
Pomysł, który wzbudzi zainteresowanie odbiorcy. Dlatego przed konstruowaniem aplikacji pomyśl, czym chciałbyś zwrócić uwagę. Jeśli ma być to aplikacja firmowa – problem pomysłu jest już rozwiązany. Jeśli firma posiada swoją stronę, pozostaje tu kwestia zadbania o szczegóły (choć jest to łatwe tylko z pozoru 😉). Największy orzech do zgryzienia mają przed sobą osoby, które chcą zaprogramować autorską „apkę” i nie wiedzą, jak zebrać wokół niej przyszłych odbiorców. Po pierwsze: nie bój się „ukraść” parę pomysłów. Wzorowanie się na już powstałych aplikacjach nie jest złą praktyką. Dlaczego? Ponieważ każda mobilna aplikacja mobilna żyje własnym życiem i nigdy nie pozostanie taka sama „na stałe”. Zobacz to na własnym przykładzie. Czy jako użytkownik nie spotykasz coraz to nowych aktualizacji? Czasem nie minie kilka miesięcy, a już pobierasz kolejną wersję swojej ulubionej aplikacji. Dlatego jeśli sam decydujesz się na opracowanie własnej, twórz wzorując się na innych. Uwierz, konkurencja nie śpi i wie, jak zadbać o ciągły rozwój swojej aplikacji.
Aplikacja mobilna = zmiana nawyków odbiorców
Skoro aplikacja mobilna powstała po to, żeby móc korzystać z niej wszędzie, to znaczy, że może wpływać na życie każdego użytkownika. Sztuką jest przekonać aplikacją tak, aby każdy z docelowych odbiorców chciał z niej korzystać. Przykładem niech będą aplikacje supermarketów takich jak Lidl czy Biedronka. Dla klienta przychodzącego na zakupy jeszcze kilka lat temu wybór sieci spożywczej nie stanowił większego problemu. Po prostu kupował produkty, których potrzebował. Ciężko by mówić, że liczyły się dla niego inne aspekty takie jak np. atrakcyjność samego sklepu. A jak jest dzisiaj? Szukamy ofert, porównujemy ceny produktów, a na koniec wybieramy miejsce zakupów. To głównie dzięki aplikacjom mobilnym, na których z łatwością widzimy, czego możemy się spodziewać na półce sklepowej. Przyciągające oko rabaty to jednak nie wszystko. Z aplikacją można też zbierać punkty zamieniane na atrakcyjne nagrody albo przeceny. Ostatnie rozwiązanie stosuje coraz więcej marek odzieżowych, np. H&M.
Wychodząc poza przestrzenie sklepowe, zajrzyjmy też do aplikacji Uber czy Home Exchange. Czy wyobrażaliśmy sobie kiedyś jazdę samochodem z kimś zupełnie obcym za kierownicą? A czy rozważaliśmy oddanie własnego mieszkania/domu do czyjegoś użytku? Oczywiście, że nie. Kiedyś byłoby to nierealne, ale dziś, dzięki odpowiedniemu podejściu i poszerzaniu zasięgów, aplikacje są w stanie zmienić nawyki odbiorców. Stają się dla nich atrakcyjne, a to sprawia, że wpływają na ich codzienność.
Projektowanie aplikacji
Tu liczy się:
Prostota i estetyka
Mniej znaczy więcej! Nie ma nic gorszego, kiedy aplikacja mobilna pokazuje za dużo. Za dużo informacji, za dużo obrazków i przede wszystkim – za dużo wyświetlających się reklam. Sam jako użytkownik zapewne nieraz doświadczasz niechcianych okienek na ekranie. Na dodatek pojawiających się znienacka. Chcesz coś zatwierdzić, a zamiast tego jesteś przekierowany na stronę kompletnie innej marki sklepowej. Dlatego podstawowa rada: kiedy projektujesz własną aplikację, stajesz się projektantem i swoim użytkownikiem. Postaw na barwy, które odpowiadają dziedzinie Twojej „apki”. Tworzysz treści związane z biznesem? Tu sprawdzi się kolor niebieski. Podobnie jak w przypadku wszystkich mobilnych aplikacji społecznościowych. Jeśli natomiast planujesz aplikację z wiadomościami czy edukacją, możesz też wybrać czerwony i zielony. Pamiętaj, że wiodący kolor to bardzo istotny element w przyciąganiu uwagi odbiorcy. Warto, abyś poświęcił mu więcej uwagi.
Skuteczność i użyteczność
Nie bój się używać dużych przycisków. Niech pole widzenia użytkownika będzie wyraźne. Czasem zdarza się, że pola nachodzą na siebie albo są tak małe, że ciężko jest je wybrać jednym palcem. Pomóż swojemu odbiorcy szybko i efektywnie poruszać się po stronie. To pozwoli mu uniknąć frustracji, a co za tym idzie – nie zrezygnuje z Twojej aplikacji, zostając z nią na dłużej. Pamiętaj, aby sprawdzić intuicyjność „apki”. Symbole umieszczone w mobilnej aplikacji powinny być od razu zauważalne – w tych miejscach, w których można się tego spodziewać najbardziej. Przykład? Weźmy pod uwagę wspominany sklep z odzieżą. Czy wyobrażasz sobie umieścić „koszyk” w innym miejscu niż w prawym górnym rogu? A samo dodanie do koszyka? Chyba każdy z nas przyzwyczaił się do oglądania zdjęcia i kliknięcia w przycisk po prawej stronie.
Aplikacja może być mobilną wersją strony internetowej. Wtedy pamiętaj, aby dostosować jej wygląd do tego, który zobaczysz na swoim laptopie. Zadbaj o to, aby Twój użytkownik nie zniechęcił się tylko przez szatę graficzną, do której po prostu nigdy wcześniej nie był przyzwyczajony.
To podstawowe zasady, którymi powinien kierować się każdy, kto zaczyna przygodę z tworzeniem mobilnej aplikacji. Na rynku pojawia się ich coraz więcej, tak jak pomysłów na kolejne. Warto przy tym pamiętać, że sukces to nie tylko pomysł. Sukces gwarantuje skuteczność w połączeniu z poczuciem estetyki i umiarem. Powodzenia! 😊