Kim są użytkownicy social media?
Co tworzy naszą rzeczywistość? Gdzie się spotykamy, budujemy relacje? Odpowiedź zamyka się w 2 słowach: social media. Kolejne aplikacje, dodawane do nich funkcje i… liczba zakładanych kont społecznościowych stale rośnie. Jednak za sukcesem mediów społecznościowych stoją nie tylko ich twórcy. Stoją także ich użytkownicy. Istotnie, dla social mediów stanowią prawdziwą siłę napędową! Ale kim właściwie są użytkownicy social media? I na to pytanie, znalazła się odpowiedź!
Wirtualne społeczności – za co je kochamy?
Social media – główne źródło komunikacji. Nie da się ukryć, że coraz chętniej korzystamy z ich funkcji…
Ale social media to również wyznacznik komfortu. W jednej chwili możemy sprawdzić, co dzieje się u znajomego. Możemy porozmawiać, rozpoczynać nowe znajomości.
Posiadając własne konto możemy także należeć do różnych społeczności!
Social media dają wiele możliwości, również te edukacyjne. Mnóstwo szkoleń i webinarów prowadzi się za pośrednictwem kont społecznościowych. Zwłaszcza teraz, gdy są one dostępne w jeszcze większej ilości. Duża dawka wiedzy za darmo. Pozostaje tylko korzystać!
Wiemy już, dlaczego tak chętnie rozpoczynamy aktywność w mediach społecznościowych. Ostatni raport światowego przeglądu Digital 2020 udowodnił skalę naszego zainteresowania. Jedno jest pewne: w social mediach jest nas coraz więcej!
Społeczności tworzymy wszyscy – na całym świecie!
Weźmy pod uwagę ludność całego, ziemskiego globu. 4.5 biliona z nich to użytkownicy Internetu. Dołączmy do tego statystyki mówiące o popularności serwisów społecznościowych. Jak się okazuje, to one znajdują się w czołówce najczęściej odwiedzanych stron. W liczbach szacuje się ich na 3.8 biliona! W styczniu 2020 roku użytkowników social mediów przybyło aż o ponad 9%! To całe 321 milionów!
A teraz wyniki badań, które naprawdę mogą zaskoczyć. Przeciętny użytkownik Internetu, każdego dnia spędza w sieci 6 godzin i 43 minuty! W skali roku daje to okrągłe 100 dni. Teraz pomyślmy, ile z tego czasu spędzamy na scrollowaniu ekranu… Posty, relacje znajomych… Na pewno znamy to uczucie, kiedy każda chwila w social mediach potrafi się nieco wydłużyć 😉 Dodajmy do tego częstotliwość naszych odwiedzin i może wtedy liczby powyżej będziemy mogli lepiej przyswoić…
Aktywność w mediach społecznościowych to już codzienność. Wielu z nas nie wyobraża sobie też nie zajrzeć na portale kilka razy w ciągu doby. Ciągłe powiadomienia i przychodzące wiadomości to nic nadzwyczajnego – to już normalność.
Gdy nadeszła era social mediów, uznano je za przestrzeń dla nastolatków. I rzeczywiście – stanowili wtedy docelową grupę odbiorców. Portale społecznościowe równały się świetnej formie rozrywki. Był to sposób na „zabicie czasu”, w sam raz dla młodego pokolenia.
Przypomnijmy początki powstania Facebooka, kiedy social media stanowiły o czymś zupełnie nowym. W 2004 roku nikt nie zakładał, że serwis rozwinie się na tak szeroką skalę. Wtedy przypominał on studencki portal randkowy… Tymczasem po 16 latach stał się miejscem globalnych kontaktów, łączenia ludzi w grupy, organizowania wielu wydarzeń. Wszystko w celach zarówno rozrywkowych, jak i naukowych.
Nic dziwnego, że Facebook plasuje się na pierwszym miejscu pod względem popularności wszystkich serwisów społecznościowych. Tuż za nim plasują się Instagram i YouTube. Nic też nie zapowiada kryzysu – dalej chcemy budować relacje pod znakiem Internetu. Dziś szybka i łatwa komunikacja zachęca każdego.
Czy w obecnych czasach social media dalej wzbudzają zainteresowanie tylko młodego pokolenia? Na pewno nie. Potwierdzają to dane publikowane w raporcie Digital 2020, w którym wzięto pod uwagę użytkowników od 16 do 64 roku życia. Popularność korzystania z serwisów powyżej wieku średniego zdecydowanie wzrasta. Wniosek? Na ulicach nie spotkamy z telefonem w ręku już tylko nastolatków. Wirtualny świat zaczyna ogarniać całe miasto, a w społeczne życie przez szybę ekranu zaangażowanych jest coraz więcej pokoleń.
Pamiętajmy jednak o dysproporcjach na świecie. Budujemy relacje w Internecie, co nie oznacza, że robimy to wszędzie tak samo. Dalej 3.8 biliona mieszkańców naszej planety nie ma połączenia do Internetu. Najczęściej są to mieszkańcy krajów słabo rozwiniętych, w Afryce (głównie Środkowej) i Południowej Azji.
Social media – miejsce dla pasjonatów
Mniej lub bardziej, decydujemy się na aktywność w social mediach. Dołączając do serwisów społecznościowych, kreujemy pewien wizerunek. Wkraczamy do nowego świata, dzieląc się swoim życiem. Wchodzimy w dyskusje, reagując na siebie nawzajem. Traktujemy je za główne źródło komunikacji.
Niektórzy z nas idą o krok dalej, chcąc trafić do większej grupy odbiorców. Regularne posty, które łączą się z zainteresowaniami użytkownika, stanowią dziś wartościowy content. Coraz częściej obserwujemy liczne treści zawierające inspiracje modowe, trendy makijażowe, motywujące ćwiczenia sportowe… i nie tylko 😉 Nic dziwnego, że w ciągu ostatnich lat użytkownicy pracujący nad własną marką urośli do rangi influencerów. Gromadząc wokół siebie tysiące odbiorców, angażują się, traktując swój profil coraz bardziej profesjonalnie. Dlatego śmiało uznajemy, że dzisiejsze społeczności w social mediach składają się z influencerów i ich followersów. Możemy też śmiało przewidywać, że takich społeczności będzie powstawać coraz więcej!
Kobiety, czy mężczyźni?
Oto jest pytanie. Jednak postawmy tu jasną odpowiedź. W social mediach rządzą kobiety, a ich wyraźną przewagę wyczuwa się, przeglądając kolejne serwisy społecznościowe.
Panie dużo częściej pokazują swoją aktywność. Chętniej publikują nowe posty, nieraz dając upust kreatywności. Ich wpisy pod postem to niejednokrotnie barwny opis przemyśleń, czy przeżyć. Co zaś do do mężczyzn … tu sprawa ma się nieco inaczej, bo panowie wolą pozostawać w roli obserwatorów. Obecność na portalach traktują pasywnie, chętniej komentując niż publikując. Jedno jest pewne: ich liczba w social mediach stale przybywa. A może to kiedyś panowie obejmą tu główne stery? Czas pokaże 😉
Pozostańmy jednak w damskiej rzeczywistości. Poszukując źródeł inspiracji, w mediach społecznościowych szybciej znajdziemy je u kobiet. To one dały początek wzmożonej komunikacji w sieci. Aktywny profil, ciekawe treści, estetyczna forma – te elementy zdecydowanie zatrzymują wzrok na dłużej. Dlatego dziś, obserwuje się wiele użytkowniczek, które śmiało można nazwać influencerkami.
Oczywiście nie zapominajmy też o influencerach… Oni też dają znać o sobie w social mediach. Choć tu różnica daje jasny obraz: 68% ze wszystkich popularnych kont w mediach społecznościowych należy do kobiet…
Rozwijajmy firmy w mediach społecznościowych!
Czy prowadząc własny biznes, obowiązkiem jest budowanie wizerunku w mediach społecznościowych? Czy konto w social mediach równa się efektywnej promocji? Niezależnie od profilu swojej działalności, obok social mediów nie można przejść obojętnie. Portale społecznościowe dają dziś mnóstwo możliwości. Ich szeroka popularność pomaga w komunikacji z odbiorcą. Zdobycie lojalnego klienta nie przychodzi tak łatwo. Zwłaszcza jeśli pomyślimy o tradycyjnej formie reklamy. Dzisiaj już nikt nie lubi patrzeć na sylwetki aktorów, sztucznie przekonywujących o zaletach produktu. Dlatego realia marketingowe przenoszą się do świata mediów społecznościowych.
Żywa komunikacja, zostawianie opinii – za tym zdecydowanie stoją większe korzyści w relacji z klientem. Zaangażowanie użytkownika sprawi, że dużo chętniej będzie spoglądał na pojawiającą się ofertę. Dlatego coraz więcej firm możemy obserwować w mediach społecznościowych. I raczej nic nie zapowiada tu zmiany.
Dziś media społecznościowe objęły pierwszorzędną rolę w sieci. Nie ma się czemu dziwić. Chcemy relacji społecznych, pragniemy rozrywki. Lubimy kreować wizerunek i zdobywać rozpoznawalność. Dajemy szansę na biznes w oparciu o skuteczną komunikację z klientem…W social mediach jest nas coraz więcej. Wirtualnie, nasze relacje budujemy globalnie 😉